Dzisiaj po godzinie 7:00 rano doszło do wypadku drogowego w Kopaszynie. Kierujący 61-letni mieszkaniec Pawłowa Żońskiego został uwięziony w samochodzie.
Samochód osobowy marki Toyota Corolla zjechał na prawe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Na drodze nie było śladów hamowania.
- Strażacy z JRG PSP Wągrowiec, po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia przystąpili niezwłocznie do ewakuacji osoby poszkodowanej. Siła uderzenia była tak duża, że w celu dotarcia do poszkodowanego kierowcy strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi hydraulicznych — informuje sekc. Piotr Kaczmarek, oficer prasowy KP PSP w Wągrowcu.
Wezwana na miejsce wypadku karetka pogotowia przetransportowała ciężko rannego kierowcę 61-letniego mieszkańca Pawłowa Żońskiego do szpitala. Mężczyzna doznał poważnego urazu głowy.
- O tym, jak potężna była siła uderzenia może świadczyć znaleziony kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia akumulator, który w chwili wypadku został wyrwany z pojazdu — dodaje sekc. Piotr Kaczmarek.
Podczas działań ratowniczych droga była całkowicie zablokowana. Po przeprowadzeniu czynności dochodzeniowych przez policję, z drogi usunięto rozbity wrak oraz zneutralizowano płyny eksploatacyjne w celu przywrócenia ruchu.