W meczu 17. kolejki III ligi gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej piłkarze wągrowieckiej Nielby zremisowali z Sokołem Kleczew 1:1.
 |
Goście objęli prowadzenie w osiemdziesiątej drugiej minucie po stałym fragmencie gry. Nielbiści doprowadzili do wyrównania na trzy minuty przed końcem meczu. Szarżującego Marcina Sergiela nieprzepisowo zatrzymał bramkarz. Arbiter podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Marcin Ankudowicz.
- Dla mnie jako trenera najważniejszym pozytywem było to, iż grając całkiem innym, nowym ustawieniem, daliśmy radę. Poprzestawialiśmy zespół personalnie i ci chłopcy naprawdę się sprawdzili. Cały zespół pokazał charakter.– mówi trener Radosław Kołacki. Mecz był dla nas bardzo trudny, chcieliśmy mocniej zaakcentować fragmenty w ofensywie, nie miała ona być tak głęboka, jak to miało miejsce w poprzednich spotkaniach. W mojej ocenie udawało nam się wychodzić z akcjami, może delikatnie brakowało wykończenia, tej przysłowiowej „kropki nad i” – kontynuuje trener.Po stracie bramki, gdy zespół z taką pasją broni oraz przeciwstawia się rywalowi, zawsze wiąże to się z ogromnym zaangażowaniem, wysiłkiem, bieganiem od pola karnego do pola karnego. Niejeden zespół poddałby się, załamał, przestałby wierzyć. Taka sytuacja nie miała tu miejsca. Zespół funkcjonował do końca. Reasumując pochwała należy się całemu zespołowi, oraz kibicom, którzy do końca z wiarą dopingowali nasz zespół. - podsumowuje wczorajsze spotkanie trener Radosław Kołacki.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
