Zarząd MKS Nielba Wągrowiec zajął stanowisko po sobotnim meczu pomiędzy Nielbą a Real Astromal Leszno. Nielba przegrała 28:29 (13:13), Zarząd ostro krytykuje sędziów i delegata.
Zarząd MKS Nielba Wągrowiec nie mógł przejść obok wydarzeń, do których doszło w trakcie i po spotkaniu Nielby z Real Astromal Leszno. Głównie chodzi o pracę pary sędziowskiej z Poznania i obserwatora Pana Piotra Brenka. Arbitrzy Bartosz Kowalak i Wojciech Marciniak w naszej opinii skandalicznie prowadzili sobotni mecz, będąc przez całe widowisko negatywnie nastawieni do drużyny gospodarzy. Delegat Związku Piłki Ręcznej w Polsce, aby zaistnieć, zdecydował o bezpodstawnym wyrzuceniu z parkietu grającego trenera Nielby, Bartosza Świerada, jednocześnie nie reagując na prowokowanie ze strony sędziów w kierunku kibiców. To zachowanie znalazło ujście po meczu, kiedy wywiązała się awantura. Trzeba w końcu, o tym powiedzieć, że także sędziowie są odpowiedzialni za poziom widowiska sportowego.
Zarząd MKS Nielba, sponsorzy, jaki i kibice wierzą w to głęboko, że Związek Piłki Ręcznej w Polsce dostrzeże i zweryfikuje niski i żenujący poziom zachowania, jak i sędziowania. To nie pierwszy przypadek, w którym Nielba Wągrowiec jest krzywdzona.
Nielba charakteryzuje się jedną z największych frekwencji na meczach pierwszej ligi w Polsce. Zarząd i sponsorzy zawsze wychodzili frontem do kibica, organizując ciekawe widowiska i konkursy. Dzisiaj jest duża obawa o to, aby utrzymać dużą frekwencję na spotkaniach, które odznaczają się skandalicznym sędziowaniem i brakiem reakcji ze strony delegata, jak również Związku.
Z poważaniem: Zarząd, sponsorzy i kibice MKS Nielba Wągrowiec.