Zjeżdżalnia nad jeziorem nieczynna z powodu niskiego stanu wody. Mieszkańcy łapią się za głowy i pytają, kto powiesił taką kartkę.
W tym roku wody nie brakuje. Częste opady spowodowały, że w jeziorach powiatu wągrowieckiego mamy od 60 do 80 centymetrów więcej wody niż w latach ubiegłych. Tego jednak nie zauważył burmistrz ani dyrektor OSiR-u, który zarządza plażą. Kartka wisi od kilku tygodni, mieszkańcy przecierają oczy ze zdumienia.
- Nie rozumiem, dlaczego zjeżdżalnia jest nieczynna. Plaża w Wągrowcu jest w stanie tragicznym i burmistrz nic z tym nie robi, rozwalone pomosty, piasek z kamieniami i jedyna wodna atrakcja dla dzieci — zjeżdżalnia — zamknięta. Idiotyzm — informuje mieszkaniec.
Plaża w Wągrowcu nie cieszy się popularnością wśród mieszkańców, ci wolą odwiedzać inne jeziora i plaże np. w Kamienicy czy Kobylcu.
Co sądzicie o plaży miejskiej w Wągrowcu i jak widzicie jej przyszłość?