Czy dojdzie do kompromisu w sprawie aborcji? Prezydent Andrzej Duda przygotował projekt ustawy, który ma zażegnać konflikt.
zdjęcie: prezydent.pl
Po wyroku TK na ulicach całej Polski od wielu dni trwa "Protest Kobiet". Trybunał Konstytucyjny uznał aborcję z powodu uszkodzenia lub nieuleczalnej choroby płodu za niezgodną z Konstytucją.
W najnowszym sondażu firmy Kantar aż 73 procent badanych nie popiera tej decyzji, a tylko 13 procent zgadza się z nią. Pytanie sondażowe: "Jak oceniasz ostatnią decyzję Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji?"
NIE POPIERAM
🔸 kobiety 75%
🔸mężczyźni 72%
🔸ogółem 73%
POPIERAM
🔸 kobiety 11%
🔸mężczyźni 15%
🔸ogółem 13%
NIE MAM ZDANIA
🔸 kobiety 14%
🔸mężczyźni 14%
🔸ogółem 14%
Teraz do gry wkracza prezydent. Andrzej Duda przygotował projekt zmiany ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
Prezydencka inicjatywa ustawodawcza
Szanowni Państwo!
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października uznający za niezgodną z Konstytucją RP jedną z trzech przesłanek, które zezwalały na legalną aborcję w Polsce, wywołał olbrzymie społeczne emocje. Osobiście podzielam pogląd, iż tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z Konstytucją, mówiłem o tym wielokrotnie publicznie. Prawo do życia jest wartością, którą należy bezwzględnie chronić i nie można jej w żaden sposób różnicować – na dzieci pełno- i niepełnosprawne, np. dzieci z zespołem Downa. Wynika to wprost z Konstytucji – art. 38. Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.
Wyrok Trybunału doprowadził jednak również do sytuacji, w której niemożliwa stała się aborcja w sytuacji wystąpienia tzw. wad letalnych płodu, w której wiadomo, że dziecko i tak nie będzie w stanie żyć po porodzie. To sytuacja niezwykle delikatna i bolesna dla każdej matki, dla każdego rodzica. W przypadku wad letalnych śmierć dziecka jest nieuchronna. Ochrona jego życia pozostaje zatem poza mocą ludzką.
Rozumiem kobiety i ich obawy wynikające z tej sytuacji. W ostatnich dniach z wieloma z nich na ten temat rozmawiałem, a także z licznymi ekspertami, lekarzami i prawnikami. Po przeprowadzeniu tych konsultacji zdecydowałem się na złożenie do Sejmu RP projektu zmiany ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Uwzględniając wskazania Trybunału, projekt ten przewiduje wprowadzenie nowej przesłanki, która przywraca możliwość przerwania ciąży, w sposób zgodny z zasadami Konstytucji RP, jedynie w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się martwe albo obarczone nieuleczalną chorobą lub wadą, prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka, bez względu na zastosowane działania terapeutyczne.
Po uchwaleniu tej ustawy w polskim prawie nadal będą występować trzy przesłanki legalnego usunięcia ciąży: z powodu zagrożenia życia i zdrowia matki, z powodu gwałtu lub kazirodztwa oraz z powodu ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, które prowadzi do śmierci dziecka. Oddaje to istotę tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 roku i jest zgodne z orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego. Liczę na szeroki konsensus polityczny w tej sprawie, zwłaszcza że poparcie dla podobnego rozwiązania prawnego deklarowali publicznie przedstawiciele różnych partii politycznych – zarówno ze Zjednoczonej Prawicy, jaki i opozycji. Takie rozwiązanie popiera też większość Polaków.
Niezależnie od zmian prawnych musimy objąć szczególną opieką rodziny oraz matki samotnie wychowujące dzieci z niepełnosprawnościami. Urodzenie i wychowanie dziecka z niepełnosprawnością jest wielkim aktem rodzicielskiej miłości ze strony każdej matki, każdego rodzica. Państwo nie może zostawiać takich osób samych. Musi udzielać im szerokiego wsparcia. Będę domagał się od rządu i parlamentu znalezienia dodatkowych środków na zapewnienie takim osobom pomocy o charakterze finansowym, medycznym, psychologicznym oraz prawnym.
Apeluję również do wszystkich polityków, osób publicznych, a także milionów Polaków o wzajemny szacunek dla swoich poglądów oraz obniżenie społecznych emocji. Różnimy się i będziemy się różnić, ale musimy umieć ze sobą rozmawiać.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Andrzej Duda
Czy prezydencki projekt ma szansę na poparcie posłów, tego nie wiadomo, bo zdania są mocno podzielone.