Wiosną rozpoczną się prace przy rozbudowie i modernizacji oczyszczalni ścieków w Wągrowcu. Już ogłoszono przetarg na wykonanie tego zadania.
MPWiK Wągrowiec oraz miasto Wągrowiec na czele z burmistrzem chwalą się inwestycją, zaplanowaną do realizacji w tym i kolejnym roku. Chodzi o rozbudowę i modernizację oczyszczalni ścieków w Wągrowcu. Nikt jednak nie podaje kwoty, ile nowa oczyszczalnia ma kosztować.
- Po zmianie sposobu realizacji projektu z „zaprojektuj i wybuduj” na osobno „zaprojektuj” i osobno „wybuduj” po szczegółowej jego analizie z udziałem Inżyniera Kontraktu, w stosunku do pierwotnego kosztorysu zwiększeniu uległ zakres niezbędnych prac koniecznych do zapewnienia bezpiecznego dla środowiska prowadzenia inwestycji oraz należało uwzględnić inne, niż pierwotnie założono warunki gruntowe. Spółka posiada na chwilę obecną kosztorys wstępny, jednak w związku z faktem, że jesteśmy tuż przed ogłoszeniem przetargu w celu uzyskania jak najkorzystniejszej ceny, nie możemy na tym etapie przekazać informacji o budżecie, jaki MPWiK zamierza przeznaczyć ostatecznie na realizację tego zadania — poinformował Leszek Starzyński, prezes MPWiK w Wągrowcu.
Zwiększenie prac to zwiększenie wydatków. MPWiK już teraz szuka dodatkowych środków.
- Środki na finansowanie inwestycji: dofinansowania środkami UE (dotacja) w kwocie 24.587.065,89 zł, pożyczka z NFOŚiGW w kwocie 9.000.000,00 zł, środki własne w kwocie 5.000.000 zł. W związku ze zwiększeniem zakresu spółka złożyła do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wniosek o zwiększenie dofinansowania w formie dotacji. Ostateczna kwota inwestycji, w tym dofinansowania środkami UE, będzie znana po zakończeniu procedur przetargowych — wylicza prezes MPWiK.
Nie ma żadnej pewności, że NFOŚiGW zwiększy kwotę dofinansowania, czy wtedy spółka sięgnie do kasy miejskiej po brakujące środki. Prezes MPWiK zapewnia, że nie.
- Nie było i nie ma planów przekazania środków z miejskiej kasy w związku z prowadzoną inwestycją rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków — dodaje Leszek Starzyński, prezes MPWiK w Wągrowcu.
W ramach zadania Rozbudowa i modernizacja oczyszczalni ścieków w Wągrowcu przewiduje się następujące działania:
🔸 przebudowę obiektu piaskownika przy ul. Klasztornej wraz z kompleksowym remontem pomieszczeń i urządzeń,
🔸 budowę stacji oczyszczania szlamów powstałych podczas czyszczenia studzienek kanalizacyjnych na terenie Wągrowca,
🔸 przebudowę budynku socjalnego,
🔸 modernizację i rozbudowę części mechanicznej oczyszczalni i biologicznej, a także budowę nowych obiektów części biologicznej – budowa nowych reaktorów biologicznych, budowa osadników wtórnych, remont zbiornika retencyjnego, nowa stacja zlewcza itp.,
🔸 przebudowę istniejących obiektów i urządzeń do prowadzenia gospodarki osadami,
🔸 renowację rurociągów tłocznych od centralnej przepompowni przy ul. Klasztornej do oczyszczalni ścieków (metodą wykopową w ciągu ul. Klasztornej i bezwykopową w ciągu ul. Skockiej).
Spora część mieszkańców już obawia się smrodu. Zgodnie z tym, co mówi prezes MPWiK, nowa oczyszczalnia będzie miała otwarte osadniki wtórne, jednak przetwarzanie osadów ma odbywać się w pomieszczeniach zamkniętych.
- W nowej oczyszczalni osadniki wtórne będą otwarte. Obecnie na oczyszczalni ścieków osadniki wtórne i komory reakcji są otwarte. Nie są one istotnym źródłem substancji złowonnych. Źródłem takim jest gospodarka odseparowanymi ze ścieków osadami. W celu maksymalnego zmniejszenia uciążliwości dla mieszkańców w nowym projekcie, przetwarzanie osadów będzie odbywać w zamkniętym pomieszczeniu, co znacznie ograniczy emisję odorów — tłumaczy prezes MPWiK Leszek Starzyński.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy przetarg na budowę wągrowieckiej oczyszczalni. 21 stycznia 2019 roku po otwarciu kopert okazało się, że miasta nie stać na inwestycję.
Pierwsza oferta pochodziła od firmy WUPRINŻ S.A. z Poznania na kwotę 59 980 286,59 zł i druga od ATA- TECHNIK Sp. z o.o. S.K.A z Budzynia. ATA-TECHNIK zaoferowała wykonanie zadania za kwotę 59 260 129,74 zł.
Wtedy było to 60 MILIONÓW C, teraz nic nie wskazuje na to, aby było taniej. Czy miejska spółka zdoła sfinansować to zadanie bez dodatkowych kredytów i podwyżek cen wody?
Z uwagą będziemy śledzić kolejne kroki podejmowane przy budowie nowej oczyszczalni. Oby nie okazało się, że kwota zaproponowana przez wykonawcę wyłonionego w konkursie, przerośnie możliwości finansowe miejskiej spółki, a nawet miasta.