Wczoraj doszło do dwóch groźnych wypadków drogowych. W jednym z nich poniósł śmierć 19-letni kierowca Opla Astry, który uderzył czołow w przydrożne drzewo. W drugim przypadku kierowce motocykla m-ki Kawasaki po zderzeniu z VW Polo przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Poznaniu.
Do pierwszego zdarzenia doszło w miejscowości Kujawki w gm. Wapno, gdzie około godz. 9.35 kierujący samochodem osobowym m-ki Opel Astra na terenie zabudowanym, na łuku drogi z nieustalonej przyczyny stracił panowanie nad samochodem, zjechał na lewe pobocze i uderzył czołowo w przydrożne drzewo. W wyniku doznanych obrażeń po przewiezieniu do szpitala ZOZ w Wągrowcu nastąpił zgon kierującego 19-letniego Przemysława S. mieszkańca Wapna. W samochodzie oprócz kierującego podróżowało trzech pasażerów, którzy z obrażeniami trafili do wągrowieckiego szpitala. Samochód został zabezpieczony do czynności procesowych. Policjanci starają się ustalić przyczynę i okoliczności w jakich doszło do tego tragicznego zdarzenia.
Drugi wypadek drogowy odnotowano tego samego dnia w miejscowości Damasławek około godz. 10.55 na ul. Wiosny Ludów. Kierujący motocyklem m-ki Kawasaki 24-letni Marcin G. mieszkaniec gm. Damasławek prawdopodobnie podczas manewru wyprzedzania w miejscu niedozwolonym na skrzyżowaniu nie zachował ostrożności w wyniku czego uderzył w bok skręcającego w lewo samochodu m-ki VW Polo. Kierujący motocyklem w wyniku doznanych obrażeń został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Poznaniu.
Kolejny raz młodzi ludzie uczestniczyli w dwóch groźnych wypadkach drogowych. W jednym z nich zginął młody 19-letni chłopak rozbijając się czołowo na przydrożnym drzewie. Wągrowiecka policja nie ustaje w apelach o rozsądek na drogach i rozwagę. Młodych kierowców gubi zazwyczaj brawura i brak przewidywania następstw szybkiej jazdy. Warto też zaznaczyć, że przydrożne drzewo zabiło kolejną swoją ofiarę. Policjanci czynią wszystkie możliwe kroki zmierzające do wycięcia tych drzew - nie chcą by tych ofiar było jeszcze więcej.