Pracownicy UM w Wągrowcu zaczynają się nudzić, no bo jak wytłumaczyć publikowane informacje na oficjalnej stronie miasta odnośnie statystyk i odwiedzin?
UM Wągrowiec w dniu dzisiejszym opublikował informację na temat odwiedzin swojej strony:
Czytają nas także za granicą [09.09.2010]
|
Nie wiem po co na oficjalnej stronie miasta publikuje się taką informację? Czemu to ma służyć? Czy w mieście naprawdę nic się nie dzieje, co warte byłoby uwagi?
Informacja o odwiedzinach strony www przeciętnemu mieszkańcowi miasta nic nie mówi. Liczby jakie zostały podane 22tys. internautów (sierpień) dla przeciętnego Jana Kowalskiego są jak 3 razy XXX, Jan Kowalski nie ma skali porównawczej.
Według stron, służących do wyceny domen, oficjalna strona miasta ma 10950 unikalnych użytkowników miesięcznie. Podano 22tys. jednak nikt nie zaznaczył, że jeżeli wcześniej wspomniany Jan Kowalski wejdzie sobie codziennie na stronę przejrzeć informacje lokalne, to w liczbie 22tys. stanowi on 30 użytkowników miesięcznie (zakładając, że ma stałe IP, jeżeli zmienne to dużo więcej). Właśnie dlatego pojawiają się spore rozbieżności w informacji podanej przez UM, a rzeczywistej sprawdzając domenę. Jeżeli komuś bardzo zależy na podaniu takich danych, powinien podać unikalnych użytkowników czyli takich, którzy zliczani są jeden raz, wtedy liczba odwiedzin z 22tys. spada do 10950 miesięcznie - www.cwt.com.pl.
Kolejna sprawa to użytkownicy. Podano państwa z jakich internauci wchodzą na stronę, informacja ta jest informacją orientacyjną, nikt nie jest wstanie stwierdzić co dany internauta szukał na stronie, zapewne nie był to człowiek tylko robot spamujący lub robot indeksujący. Ot cała historia statystyk.
Jak mawiał Mark Twain: "Na świecie są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki."
Napisałem ten artykuł, bo czuję się zdegustowany patrząc na zamieszczoną informację, wchodząc na stronę miasta oczekuję jasnej i klarownej informacji lokalnej a nie statystyk. W takich statystykach mogą prześcigać się 15 latki na NK zliczając odsłony swoich zdjęć, a nie poważna instytucja jaką jest Urząd Miejski w Wągrowcu.
Specjalna dedykacja dla pracowników Urzędu Miejskiego w Wągrowcu