Roboty na przebudowywanej ulicy Reja w Wągrowcu zostały wstrzymane. Na placu budowy od kilku tygodni panuje cisza, wykonawca natrafił na poważne kolizje w podziemnych instalacjach.

Z informacji przekazanych przez Starostwo Powiatowe wynika, że problem pojawił się już na etapie robót ziemnych przy kanalizacji w rejonie projektowanego ronda. Po przejęciu placu budowy firma rozpoczęła prace związane z budową kanalizacji deszczowej i sanitarnej. W trakcie tych robót okazało się, że przebieg istniejących sieci znacząco koliduje z projektowaną infrastrukturą.
Samorząd potwierdza, że chodzi o kolizje z siecią wodociągową, sanitarną oraz gazową. To instalacje, których nie można po prostu „ominąć” koparką. Każda zmiana wymaga uzgodnień z gestorami sieci, opracowania nowego rozwiązania projektowego i dopiero później – ponownego wejścia w teren.
Starostwo informuje, że obecnie trwają rozmowy z wykonawcą i przygotowywany jest projekt likwidacji kolizji. Urzędnicy zapewniają, że prace mają zostać wznowione „w możliwie najszybszym terminie”, ale konkretnej daty powrotu ekip na plac budowy nie podają. W praktyce oznacza to, że dla kierowców i mieszkańców Reja na razie nic się nie zmienia: koparki stoją, a droga pozostaje zamknięta.
Skutki wstrzymania robót najbardziej odczuwają ci, którzy codziennie dojeżdżają do pracy i szkół. Ulica Reja jest jednym z ważniejszych dojazdów w tej części miasta. Remont paraliżuje nie tylko ruch tranzytowy przez Wągrowiec, ale też codzienne dojazdy do dwóch szkół podstawowych – „jedynki” i „czwórki”. Rodzice dowożący dzieci szukają objazdów, a okoliczne ulice są coraz bardziej zakorkowane.
Dla wielu mieszkańców sytuacja jest o tyle frustrująca, że z ich perspektywy inwestycja po prostu „zamarła”. Widać znaki zakazu, rozkopaną jezdnię, wygrodzenia, ale nie widać ludzi ani sprzętu w pracy. Formalnie projekt trwa, bo trwają prace dokumentacyjne, jednak kierowców interesuje przede wszystkim to, kiedy faktycznie będzie można przejechać Reja bez slalomu objazdami.
Na razie odpowiedzi na to pytanie nie ma. Dopóki projekt przebudowy kolizyjnych sieci nie zostanie ukończony, zatwierdzony i wdrożony, wykonawca nie wznowi robót. Mieszkańcom pozostaje czekać na konkretny harmonogram prac i jasną informację, kiedy wykonawca wróci na plac budowy i w jakim terminie przebudowa ulicy Reja zostanie doprowadzona do końca.

