Spółka Aquapark tonie, jednak to nie przeszkadza, aby prezes zatrudniał nowych ratowników na bardzo wysokich stawkach.
Prezes spółki Aquapark Paweł Ławniczak mówi o koniecznych cięciach. Zarząd spółki planuje podjąć kolejne działania obniżające koszty oraz zwiększające przychody.
Tymczasem sam prezes Paweł Ławniczak zatrudnia nowych ratowników proponując im stawki dużo większe niż te, które otrzymują obecni ratownicy.
W ogłoszeniu jakie ukazało się w internecie czytamy, że Aquapark Wągrowiec zatrudni ratowników, a proponowana stawka to 12-15 złotych netto, w zależności od kwalifikacji. Kontakt dla chętnych podany w ogłoszeniu, to bezpośredni mail do prezesa Pawła Ławniczaka.
Najniższa stawka godzinowa dla ratownika zatrudnionego w Aquaparku wynosi 6,25 złotych netto. Stawka jest bardzo niska przez deficyt, który za rok 2011 wyniósł blisko 2 MLN złotych (1 898 909,55zł). Jedną z głównych pozycji kosztowych spółki jest obsługa kredytu, która wynosi około 1 MLN złotych rocznie.
- Czy tak ma wyglądać szukanie oszczędności? Coś się chyba prezesowi pomyliło - twierdzi jeden z ratowników pracujący na basenie. - Ciągle słyszymy o cięciach, o kosztach, a tu proszę, można zatrudnić ratowników za normalne pieniądze - dodaje ratownik.
Obecni ratownicy są oburzeni, nikt nie proponował im dodatkowych dyżurów, nikt nie mówił o podwyżkach. Nasuwa się pytanie: Czy ratownik pracując za 6,25zł netto za godzinę, będzie podchodził odpowiednio do swojej pracy wiedząc, że jego kolega z boku robi dokładnie to samo za 15zł netto?