Na Berdychowie, w budynku gospodarczym doszło do wybuchu gazu.
Mieszkaniec ul. Grunwaldzkiej przygotowywał jedzenie dla psa, w budynku gospodarczym na swojej posesji, podgrzewając je na kuchence podłączonej do butli gazowej. Gdy wrócił do pomieszczenia po chwili nieobecności, butla i rzeczy znajdujące się w pobliżu były objęte ogniem. Mężczyzna chciał sam ugasić ogień i sięgnął po wąż ogrodowy. Uratowało go to, że woda nie była odkręcona. W momencie gdy poszedł odkręcić kurek, doszło do eksplozji.
Zniszczeniu uległo pomieszczenie gospodarcze. Mężczyźnie nic się nie stało. Miejsce zdarzenia zabezpieczyła straż pożarna i policja.