Rondo na ulicy Kościuszki w Wągrowcu powinno nosić nazwę Polskiego Czerwonego Krzyża. Takiego zdania jest wągrowieckie Koło PCK.
Polski Czerwony Krzyż wchodzi w skład międzynarodowej organizacji Czerwonego Krzyża, która funkcjonuje prawie w każdym kraju na kuli ziemskiej. Na terenie powiatu wągrowieckiego PCK funkcjonuje od 1918 roku, a jego założycielką była Maria Kulińska, żona ówczesnego dyrektora wągrowieckiego szpitala.
- W 2004 roku złożyliśmy prośbę do Rady Miejskiej podpisaną przez 500 mieszkańców miasta: lekarzy, pielęgniarki, policjantów, urzędników, nauczycieli, sportowców o nazwanie jeden z ulic nazwą Polski Czerwony Krzyż. Dlaczego tak nie nazwać ronda na ulicy Kościuszki, aby uhonorować dawców krwi i wolontariuszy skupionych w organizacji czerwonokrzyskiej, którzy blisko 100 lat służą mieszkańcom ziemi wągrowieckiej? - proponuje Jan Maćkowiak, prezes Koła PCK.
Dzięki honorowym dawcom krwi, co roku udaje się zebrać kilkaset litrów krwi. Dla przykładu w: 2008 - 667 litrów, 2009 – 754 litrów, 2010 – 805 litrów, a w 2011 roku udało się uzyskać wynik 896 litrów tego bezcennego leku.
Jakie jest twoje zdanie na temat zaproponowanej nazwy? Czekamy na komentarze w tej sprawie.