Mieszkaniec Wągrowca topił psy w szambie. Teraz za ten czyn odpowie przed Sądem.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, każde zwierze wymaga humanitarnego traktowania. Innego zdania był mieszkaniec Wągrowca, który postanowił utopić psy w szambie, na terenie swojej posesji.
- W dniu wczorajszym dyżurny naszej jednostki otrzymał zgłoszenie, że jeden z mieszkańców Wągrowca na terenie posesji, gdzie zamieszkuje topi psy w szambie. Interweniujący policjanci, ustalili, że sąsiedzi, wyciągnęli za pomocą haka psa z szamba. Jedna z mieszkanek widziała jak sprawca szarpał psa na smyczy oraz podnosił go do góry - informuje Agnieszka Wójtych z Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu.
Funkcjonariusze, podczas interwencji, zauważyli przed wejściem do mieszkania i w środku, plamy nieprzyjemnie pachnącej cieczy. Ciecz ta najprawdopodobniej pochodziła z szamba. W mieszkaniu znajdowały się dwa psy, jeden z nich był mokry i pachniał tak samo jak znaleziona ciecz. Właściciele psów nie potrafili wyjaśnić zaistniałej sytuacji, zaprzeczali by w ogóle doszło do takiego incydentu.
Dodać należy, że tego samego dnia kilka godzin wcześniej konkubina sprawcy została ukarana przez policjantów mandatem karnym, za niedopilnowanie psa. Pies biegał po podwórzu i atakował bawiące się tam dzieci.
Sprawca znęcania się nad zwierzęciem odpowie za swój czyn, grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.