Do tragicznego zdarzenia doszło 8 listopada br., po godzinie 10.30 w Mikołajewie pod Wągrowcem. 43-letni mieszkaniec powiatu wągrowieckiego zginął po tym, jak wpadł do maszyny foliującej baloty słomy.
O godzinie 10.36 strażacy z Wągrowca otrzymali zgłoszenie o wypadku w Mikołajewie. Okazało się, że 43-letni mężczyzna wpadł do maszyny foliującej baloty słomy. Zginął na miejscu.
- Mężczyzna był pracownikiem firmy zajmującej się uprawą ziemi oraz usługami rolniczymi. Do nieszczęśliwego w skutkach wypadku doszło w momencie, gdy usiłował odblokować podajnik wytłoków maszyny. Ze wstępnych ustaleń wynika, że został wciągnięty przez urządzenie. W wyniku rozległych obrażeń poniósł śmierć na miejscu - poinformowała Agnieszka Wójtych, rzecznik KPP Wągrowiec.
Trudno w tej chwili powiedzieć, dlaczego mężczyzna wpadł do maszyny, możliwe, że zahaczył o nią np. ubraniem. Dokładne okoliczności wypadku bada Policja, Prokuratura oraz Państwowa Inspekcja Pracy.