Pilska prokuratura postawiła zarzuty kilku działaczom Nielby. Prokuratura nie podała inicjałów, bo są to znane osoby, które byłyby łatwe do zidentyfikowania.
Trzem znanym osobom z Wągrowca, związanym z klubem MKS Nielba, pilska prokuratura postawiła zarzuty wyłudzenia dotacji z Urzędu Miejskiego. Prokurator nie chciała podać inicjałów podejrzanych. Tłumaczyła, że to znane w Wągrowcu osoby, związane z klubem i byłyby łatwe do zidentyfikowania.
Osoby te zostały już przesłuchane. Jak twierdzi szefowa pilskiej prokuratury Maria Wierzejewska-Raczyńska – za około dwa tygodnie powinny zapaść decyzje o dalszym przebiegu sprawy.
Podejrzani podczas przesłuchań przedstawili swoją linię obrony oraz dokumenty, które wskazują, że trudno będzie im udowodnić działanie niezgodne z prawem. Być może prokuratura część zarzutów umorzy, ale – jak mówi pilska prokurator – nie przeciwko każdemu z podejrzanych, bo ich rola w staraniach o dotację była różna.
Sprawami dotacji przyznawanymi Nielbie przez Urząd Miejski zainteresowali się najpierw agenci CBA. Był to efekt wątpliwości niektórych radnych miejskich. Agenci CBA przeprowadzili kontrolę w klubie. Dopatrzyli się rozmaitych nieprawidłowości, a prokuratura zdecydowała się wszcząć postępowanie.