Brak uprawnień, naruszenia zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu prowadzi postępowanie w sprawie śmierci Jarosława F.
Dnia 4 lutego 2013r. doszło do wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym w miejscowości Czesławice gm. Gołańcz. Jak się okazało pracownicy nie mieli odpowiednich kwalifikacji do prac, które wykonywali.
- Tego dnia trzech mężczyzn wykonywało prace polegające na wycince drzew na terenie gospodarstwa rolnego w miejscowości Czesławice. Żaden z nich nie miał uprawnień pilarza i nie był w tym kierunku przeszkolony. W trakcie ścinania drzewa o wysokości ok. 30 metrów Jarosław F. wbijał kliny pod nacięciami, aby wymusić upadek drzewa w miejsce wcześniej do tego wyznaczone. W momencie gdy drzewo zaczęło się przewracać Jarosław F. ruszył w kierunku zaparkowanego nieopodal ciągnika, przecinając tor upadku drzewa i został przygnieciony przez upadający jesion. Pomimo niezwłocznego podniesienia drzewa przy pomocy ciągnika nie zdołano uratować Jarosława F. - poinformowała prok. Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Postępowanie w sprawie naruszenia zasad bezpieczeństwa i higieny pracy oraz nieumyślnego spowodowania śmierci prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu.