Wągrowczanin oszukiwał metodą „na wnuczka”. Ze wstępnych informacji wynika, że mężczyzna działał w całej Polsce i mógł wyłudzić nawet PÓŁ MILIONA złotych.
29-letniego mieszkańca Wągrowca, który próbował oszukać metodą „na wnuczka” 92-latkę zatrzymali wczoraj policjanci ze Złotowa.
- Sprawca zadzwonił do 92-letniej mieszkanki Złotowa. Telefon odebrała córka kobiety. Dzwoniący mężczyzna zażądał od kobiet przekazania 65 tys. złotych gotówką w zamian za „załatwienie” sprawy odpowiedzialności za wypadek, którego rzekomo sprawcą miał być wnuczek starszej kobiety - wyjaśnia kom. Maciej Zając z policji w Złotowie.
Kobieta domyśliła się, że może to być próba oszustwa i powiadomiła o telefonie policję.
- Do zatrzymania doszło w centrum miasta w chwili, kiedy oszust odbierał kopertę, w której jak sadził znajdowały się pieniądze - dodaje kom. Maciej Zając.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mógł on dokonać kilkudziesięciu podobnych oszustw na terenie całego kraju, w których mógł wyłudzić około PÓŁ MILIONA złotych. Zatrzymanemu grozi do 8 lat więzienia.