Żółto-czarni po trudnym meczu zwyciężyli w kolejnym ligowym meczu.
Nielbiści potrzebowali przełamania po ostatniej porażce w Pucharze Polski i ligowym braku zwycięstw, bo ostatni tryumf podopieczni trenera Radosława Kołackiego odnieśli 3 maja. Spotkanie z przedostatnią w tabeli drużyną Lechii Kostrzyn był doskonałą okazją, aby żółto-czarni przypomnieli sobie o swoich umiejętnościach. Tak też się stało za sprawą bramki Jakuba Kubińskiego, który dał Nielbie prowadzenie już w szóstej minucie gry. Niestety, zmęczenie sezonem oraz braki w defensywie są widoczne w wągrowieckich szeregach gołym okiem i skutkowały dwoma trafieniami gospodarzy. Nielba musiała gonić wynik, a wyraźny sygnał do ataku dał Rafał Leśniewski, który najpierw strzelił wyrównującego gola w 33. minucie, a chwilę później dorzucił kolejnego, który pozwolił naszym zawodnikom objąć prowadzenie.
Z jednobramkowej przewagi Nielba nie cieszyła się jednak zbyt długo, bo przed przerwą Lechia doprowadziła do stanu 3:3. Po przerwie obie drużyny skutecznie murowały dostęp do swojej bramki, aż w 74 min. nasz kapitan skompletował hattricka i dał zwycięską bramkę żółto-czarnym.
Po tym weekendzie Nielba nadal zajmuje trzecią pozycję w tabeli i czeka ja trudny bój o utrzymanie tej pozycji. Za tydzień nielbiści rozegrają mecz z liderem, a następne, ostatnie ligowe spotkanie stoczą z Unią Swarzędz, która aktualnie jest o jeden punkt za Nielbą.
1922 Lechia Kostrzyn – Nielba Wągrowiec – 3:4 (3:3)
Bramki: Bartosz Kotarski 13’, Marcin Matysiak 22’, Dawid Chąpiński 41’ – Jakub Kubiński 6’, Rafał Leśniewski 33’, 36’ 74’.