16 marca br., żółto-czarni ulegli na wyjeździe liderowi tabeli 29:30. Opolanie są prawie pewni bezpośredniego awansu do Superligi.
Po niesamowitym pościgu Gwardia Opole pokonała Nielbę Wągrowiec 30:29. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył cztery sekundy przed końcem Jakub Płócienniczak.
Drużyna gospodarzy, Gwardia Opole, prowadziła tylko na samym początku 5:2, później na parkiecie zdecydowanie dominowała Nielba, która z minuty na minutę powiększała przewagę, by na przerwę zejść prowadząc już pięcioma bramkami 15:20.
Pierwszą połowę zespół zespół z Opola przegrał 5 bramkami to oznaczało tyle, że trener Jagielski musiał mocno „popracować” ze swoim zespołem w szatni. Po przerwie gwardziści rzucili się do odrabiania strat.
W 41 min było 26:18 dla Nielby i zapewne niewielu kibiców liczyło, że to gwardziści wyjdą z tego starcia zwycięsko. Wtedy jednak swój popis rozpoczął Paweł Prokopa, który w ciągu sześciu minut trafił sześć razy do siatki Nielby i w 47 minucie było już tylko 24:26.
Ostatnie dwie minuty meczu nikt z kibiców, których było 1000, nie oglądał spotkania na siedząco. Marceli Migała doprowadził do wyrównania, ale piłkę posiadała drużyna Nielby. Niestety popełnili błąd i decydującą akcję mogli przeprowadzić opolanie. Na 20 sekund przed końcem trener Gwardii, Marek Jagielski, poprosił jeszcze o przerwę. Trener Jagielski powiedział, co Gwardziści mają grać, a oni zrobili to perfekcyjnie.
- Mieliśmy grać długo, nawet za cenę nieoddania w ogóle rzutu – powiedział kołowy Gwardii Opole Jakub Płócienniczak. - Tak, aby Nielba nie zdążyła ewentualnie nas skontrować, gdyż remis w sumie też był dla nas korzystny. W wyniku dobrego rozegrania, otrzymałem dobre podanie od Michała Szolca, które udało się zamienić na zwycięską bramkę - dodał były nielbista Jakub Płócienniczak, dzięki któremu drużyna z Opola wygrała spotkanie 30:29.
Dzięki temu zwycięstwu opolanie mają nad Nielbą, na sześć kolejek przed końcem rozgrywek, pięć punktów przewagi i są prawie pewni bezpośredniego awansu do Superligi. Naszych szczypiornistów czeka najprawdopodobniej walka w barażach.
Nielba: Konczewski - Smoliński 2, Kieliba 3, B. Witkowski, Obiała 2, Świerad 8, Kryszeń 3, Białaszek 4, Tarcijonas 4, Tórz 2, Biniewski 2. Trener Paweł Noch.
Gwardia: Donosewicz, Romatowski, Fiodor - Śmieszek, Swat 3, Adamczak 3, Knop, Szolc 1, Krzyżanowski 5, Kłoda, Drej 4, Migała 4, Prokop 8, Płócienniczak 2. Trener Marek Jagielski, Henryk Zajączkowski.