W środę zakończyło się trzecie już spotkanie szczypiornistów Nielby Wągrowiec w fazie play-out. Tym razem nasi zawodnicy podejmowali Zagłębie Lubin. Mecz zakończył się przegraną gospodarzy 28:32.
Po spotkaniu udało nam się porozmawiać z piłkarzami ręcznymi wągrowieckiego MKS-u, którzy zgodnie twierdzą, że w decydujących momentach zabrakło większego doświadczenia nad graczami z Lubina, którzy zachowali więcej zimnej krwi i o cztery bramki okazali się lepsi w tej konfrontacji.
- Wiedzieliśmy, że z Zagłębiem tak w cudzysłowie potrafimy grać. W fazie zasadniczej wygraliśmy, to były nasze jedyne punkty w rewanżu przegraliśmy jedną, a moim zdaniem powinniśmy za naszą grę otrzymać chociaż punkt. Teraz też mimo straty czterech bramek zabrakło trochę szczęścia w ataku i trochę błędów w obronie wynikające ze zmęczenia i braku zimnej głowy. Rzucili cztery bramki więcej i wygrali mecz - powiedział po zakończeniu spotkania Paweł Gąsiorek - jeden z aktywniejszych zawodników Nielby w tym pojedynku.
Wydaje się, że kluczowe dla losów okazały się pierwsze minuty drugiej połowy, kiedy to Zagłębie zdecydowało o indywidualnym kryciu Michała Tórza, które zupełnie zniwelowało plan drużyny miejscowej na tę drugą połowę.
- Zabrakło doświadczenia w tej drugiej połowie, w której grali młodsi chłopacy w tak ważnym meczu - zauważa Cezary Marciniak - Ogólnie mamy problem z początkiem spotkań i początkiem drugiej połowy, bo przesypiamy te początki. W Gdańsku przegrywaliśmy bodajże początek 4:1 i teraz też przegrywaliśmy do połowy jedną, a po przerwie wyszli na cztero, czy pięcio bramkowe prowadzenie - musimy coś z tym zrobić - dodaje młody wychowanek Nielbistów.
Naszemu zespołowi do zakończenia sezonu 2014/2015 pozostają do rozegrania trzy spotkania, w których jak zapowiadają zamierzają walczyć o zwycięstwa, aby poprawić swoją sytuację w tabeli.
- My zawsze walczymy do końca! Widać to po naszych trzech ostatnich spotkaniach - walczyliśmy do końca i wygraliśmy z Wrocławiem, walczyliśmy do końca z Gdańskiem na wyjeździe. Walczymy w tych ważnych dla nas spotkaniach, bo to jest walka o jakieś tam punkty w tabeli, aby to ładnie wyglądało - powiedział na koniec bramkarz Nielby Wągrowiec.
|
|||
|
|
||
|
|
||
|
|