Zginął 31-letni pieszy, który wszedł pod samochód. Do wypadku doszło dzisiaj w nocy w Pruścach.
 
-  31-letni mężczyzna wszedł pod nadjeżdżający samochód osobowy marki  Lexus, którym kierował 72-letni mieszkaniec Poznania. Potrącony  mężczyzna został przewieziony do szpitala w Wągrowcu. Zmarł po 2  godzinach — poinformowała sierż. Izabela Leśnik, oficer prasowy KPP  Oborniki.
Pieszy nie posiadał, żadnych elementów odblaskowych.  Dodatkowo policjanci ustalili, że mężczyzna był pijany. Badaniu poddany  został też kierowca osobówki, ten był trzeźwy. 
Postępowanie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Obornikach pod nadzorem prokuratora.
 
				

