Od soboty 28 listopada obowiązuje rozporządzenie rządu, które wprowadza obowiązek zasłaniania ust i nosa w zakładzie pracy, jeśli w pomieszczeniu jest więcej niż jedna osoba.
Zdjęcie udostępnione/Pixabay
Obowiązek zasłaniania ust i nosa w zakładach pracy istniał już wcześniej, ale w praktyce dotyczył on sytuacji związanych z obsługą klienta. Teraz zapisy dopuszczające wyjątki niemal całkowicie usunięto z rozporządzenia.
Zatem w biurze, hali produkcyjnej, warsztacie czy na spotkaniu służbowym — maseczka jest obowiązkowa, jeżeli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba. Obowiązek można spełnić przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego.
Wejście w życie nowych przepisów oznacza, że koniec ze zdejmowaniem maski i powoływaniem się na wykonywanie obowiązków służbowych — ta furtka znika. Przepisy będą obowiązywać co najmniej do 27 grudnia. Kto ma pilnować ich przestrzegania i zajmować się wyciąganiem ewentualnych konsekwencji? Tego nie wiadomo.
Warto dodać, że nadal zakrywać ust i nosa nie muszą np. osoby sprawujące kult religijny, dzieci do lat 5., zawodnicy, trenerzy i sędziowie podczas wydarzeń sportowych czy piloci samolotów.