Grali marsze i mazurki teraz to już koniec. Mowa o dzieciakach z orkiestry dętej z Wągrowca, którym komornik zabrał instrumenty. Orkiestra działała pod patronatem Wągrowieckiego Towarzystwa Edukacyjno-Muzycznego.
Działania komorników to efekt sporu z Zakładem Gospodarski Mieszkaniowej w Wągrowcu, od którego Towarzystwo wynajmowało lokal. Lokal przeciekał, po każdym większym deszczu w sali tworzyła się kałuża, nie było też ogrzewania, dlatego prezes Towarzystwa wyremontował pomieszczenie z własnych środków, ale jednocześnie zaznaczył, że skoro wyremontował to kwotę, którą wydał, odliczy z czynszu.
Takie rozwiązanie nie spodobało się ZGM i rozpoczęła się batalia sądowa, która ostatecznie zakończyła się prawomocnym wyrokiem eksmisyjnym i zajęciem instrumentów przez komornika.
Zdaniem prezesa Maciej Zielińskiego problemy Towarzystwa wynikają z tego, że burmistrz Wągrowca nadużywa władzy.
Materiał wideo