Mieszkańcy bloku przy ulicy Lipowej w Wągrowcu przeżyli horror. W bloku pojawił się tlenek węgla, do szpitala trafiło aż 7 osób.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę około godziny 0:50.
- Do szpitala w Wągrowcu trafiło 7 osób mieszkających w bloku przy ulicy Lipowej. Osoby te były narażone na zatrucie się tlenkiem węgla, udzielono im pomocy medycznej. Mężczyzna, właściciel mieszkania, w którym wykryto tlenek węgla, stracił przytomność, nie było z nim kontaktu — poinformował st. sierż. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Poznaniu.
Obecni na miejscu strażacy zamknęli dopływ gazu i przewietrzyli pomieszczenia.
- W trakcie sprawdzenia łazienki w mieszkaniu, z której zabrany został omdlały mężczyzna, strażacy zauważyli zasłonięte kratki wentylacyjne — dodaje oficer prasowy wągrowieckiej komendy. - Obecność trującego gazu była wykryta również w innych mieszkaniach.
Strażacy informują i jednocześnie apelują. Przy spalaniu gazu w pomieszczeniach bez sprawnej wentylacji pojawienie się tlenku węgla jest tylko kwestia czasu, zakrywanie kratek wentylacyjnych to głupota, która może doprowadzić do tragedii.
Wszystkie okoliczności zdarzenia wyjaśni prowadzone postępowanie.