Jarosław Berendt w związku ze startem na burmistrza Wągrowca z Komitetu Wyborczego Wyborców Bliżej Ludzi zawiesił swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej.
Decyzja Berendta osłabia lokale struktury Platformy Obywatelskiej. Kandydaci związani z PO mogą na tym stracić, bo w strukturach powiatowych doszło do rozłamu.
Największym przegranym wewnętrznego konfliktu może być Grzegorz Owczarzak, przewodniczący PO w powiecie wągrowieckim, który walczy o fotel burmistrza Skoków. Owczarzak, kiedy zorientował się, że struktury zaczynają się "sypać", szybko zareagował i wydał oświadczenie.
- W związku z zapowiedzią startu Jarosława Berendta w wyborach na burmistrza Wągrowca informuję, że Jarosław Berendt zawiesił swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej. Uczynił to, składając stosowne oświadczenie na ręce przewodniczącego regionu posła Rafała Grupińskiego. Wągrowiecka Platforma Obywatelska decyzją Rady Powiatowej udzieliła poparcia Krzysztofowi Poszwie, jako kandydatowi w wyborach na burmistrza Wągrowca — czytamy w oświadczeniu Grzegorza Owczarzaka.
Rezygnacja Jarosława Berendta, to cios w lokalne struktury. Doskonale wie o tym sam Owczarzak, który pełniąc funkcję przewodniczącego struktur powiatowych, "wstydzi się" Platformy Obywatelskiej i pod płaszczykiem "Komitetu Wyborczego Wyborców Grzegorza Owczarzaka" wystartuje w wyborach na burmistrza w Skokach.
Nie tylko Grzegorz Owczarzak ucieka od partyjnej przynależności.
Ubiegający się o reelekcję burmistrz Wągrowca również obawia się startu pod szyldem PO, dlatego zarejestrował własny komitet pod nazwą "Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztofa Poszwy". W Gołańczy o fotel burmistrza powalczy Janusz Rutkowski. Wystartuje z "Komitetu Wyborczego Wyborców Janusza Rutkowskiego", to kolejny kandydat Platformy Obywatelskiej.
Berendt, jako jedyny kandydat w powiecie wągrowieckim, zawiesił członkostwo w partii. Dlaczego podjął taką decyzję?
- Jestem kandydatem Komitetu Wyborczego Wyborców Bliżej Ludzi, którego myślą przewodnią jest działanie ponad podziałami politycznymi. Osoby chcące współpracować w ramach KWW Bliżej Ludzi nie pytamy o przynależność partyjną ani o to, jakie mają poglądy. Dla nas liczy się to, czy ktoś ma pomysł na rozwój miasta i wolę poświęcenia swojego czasu, aby Wągrowiec zmieniać na lepsze. Podejmują tę decyzję, chciałbym, aby był to sygnał dla mieszkańców, że będziemy wsłuchiwali się we wszystkie głosy, a nie tylko reprezentowali poglądy wąskiego grona osób — tłumaczy Jarosław Berendt, faworyt na burmistrza Wągrowca w zbliżających się Wyborach Samorządowych.
Wybory Samorządowe już 21 października. Tego dnia okaże się, czy ukrywanie loga partyjnego i start z własnego komitetu przyniesie efekt.