49-letni mieszkaniec Łukowa doprowadził do kolizji, był pijany, kiedy wzywano policję, zaczął uciekać. Pijanego kierowcę zatrzymał przypadkowy świadek zdarzenia.
- We wtorek 4 września na ulicy Reja w Wągrowcu, kierujący Fordem Fiesta uderzył w poprzedzające auto, które zatrzymało się przed przejściem, aby ustąpić pieszym. Początkowo sprawca zdarzenia chciał załatwić sprawę z pokrzywdzoną na miejscu, bez wzywania Policji, jednak po chwili kobieta wyczuła, że jej rozmówca jest nietrzeźwy. W chwili kiedy zdecydowała się wezwać Policję i oświadczyła to mężczyźnie, ten zaczął uciekać. Sytuację tą zauważył przypadkowy świadek, 42-letni mieszkaniec Popowa Kościelnego w gm. Mieścisko, pobiegł za mężczyzną i dokonał obywatelskiego ujęcia. Po przyjeździe policjantów przekazał im mężczyznę. Nietrzeźwym kierującym okazał się 49-letni mieszkaniec Łukowa. W organizmie miał ponad 0,8 promila — poinformował sierż. sztab. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec.
Zachowanie mieszkańca Popowa Kościelnego zasługuje na pochwałę. Jak informuje Policja — w ostatnim czasie odebrali od mieszkańców powiatu kilka anonimowych zgłoszeń o kierujących, którzy mogą znajdować się w stanie nietrzeźwości.
- Policjanci szanują anonimowość osób zgłaszających i dziękują za wszelkie sygnały od społeczeństwa — dodaje oficer prasowy wągrowieckiej komendy.