Roman Pawłowski wygrał konkurs na stanowisko Kierownika Wydziału Oświaty w Urzędzie Miejskim w Wągrowcu.
- W wyniku przeprowadzonego postępowania konkursowego Roman Pawłowski uzyskał pozytywną ocenę o przydatności zawodowej na ww. stanowisko. Poziom wiedzy merytorycznej kandydata, związanej ze specyfiką stanowiska pracy oraz posiadane kwalifikacje gwarantują prawidłowe wykonywanie powierzonych obowiązków — czytamy w uzasadnieniu komisji konkursowej.
Roman Pawłowski ma tytuł doktora. Pracuje na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na Wydziale Studiów Edukacyjnych, teraz uczelnię zamieni na Urząd Miejski w Wągrowcu.
Wybór dr. Romana Pawłowskiego na stanowisko kierownika Wydziału Oświaty to cios w Samorządność Wągrowiecką 2000.
Jak udało nam się ustalić radny Grzegorz Kamiński wskazywał na to stanowisko i jednocześnie lobbował za radną powiatową Justyną Michalską. Komisja konkursowa była jednak innego zdania i nie wybrała kandydatki SW 2000.
Takie rozstrzygnięcie konkursu może doprowadzić do zerwania koalicji zawartej pomiędzy klubem burmistrza "Bliżej Ludzi" a SW 2000.
Nie jest tajemnicą, że zachowanie radnego Kamińskiego w ostatnich tygodnia jest bardzo dziwne. Ktoś, kto przegrywa walkę o fotel burmistrza z Jarosławem Berendtem i byłym burmistrzem Krzysztofem Poszwą ciągle ma aspiracje do tego, aby rządzić miastem.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Justyna Michalska to nie jedyna osoba, którą SW 2000 chciało zatrudnić w Urzędzie Miejskim w Wągrowcu lub na kluczowych stanowiskach w spółkach miejskich.