Były burmistrz Krzysztof Poszwa sprzedał działkę, w której biegnie główny rurociąg, zasilający miasto w wodę oraz sieć kanalizacyjna. Teraz miasto Wągrowiec i MPWiK mają duży problem.
W 2016 roku były burmistrz Krzysztof Poszwa wydał Zarządzenie nr 77/2016 dotyczące sprzedaży nieruchomości. Na podstawie wydanego Zarządzenia miasto sprzedało działkę nr 2840/15 o powierzchni 1 124 m² za kwotę 76 970,00 zł.
Jak doszło do sprzedaży tak strategicznej dla miasta działki?
Okazuje się, że procedura sprzedaży wszczęta była najprawdopodobniej na ustny wniosek zainteresowanych. Niestety dzisiaj urzędnicy już nie pamiętają, albo nie chcą pamiętać, gdzie zgłaszany był wniosek dotyczący zakupu działki. Jak widać, urzędnicza pamięć jest ulotna.
W trakcie sprzedaży doszło do poważnego zaniedbania.
W sprzedanej działce biegnie główny rurociąg DN 500, który zasila miasto Wągrowiec w wodę oraz sieć kanalizacyjna. Dzisiaj MPWiK oraz obecny burmistrz mają duży problem, bo w trakcie sprzedaży nie ustanowiono, a tym samym nie ujawniono, w księdze wieczystej, służebności przesyłu.
Brak zapisu dotyczący służebności przesyłu spowodował, że właściciel rurociągu, czyli MPWiK straciło nad nim kontrolę. Obecny właściciel działki może zrobić z rurociągiem wszystko np.: zażądać opłaty za przesył wody.
Właściciel działki nie chce rurociągu, który biegnie w jego działce.
- Obecny właściciel działki nie zwracał się do Urzędu Miejskiego z żadnymi propozycjami. Z informacji, które posiadamy, wynika, że skierował do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. wniosek o przeniesienie rurociągu należącego do MPWiK, a znajdującego się na terenie jego działki, w inne miejsce — poinformował Piotr Korpowski, Urząd Miejski w Wągrowcu.
Przeniesienie rurociągu, który musiałby biec w pasie drogowym to koszt ponad MILION złotych. Rodzi się pytanie — dlaczego burmistrz sprzedał działkę za 76 970,00 zł, skoro teraz za przeniesienie rurociągu, trzeba będzie zapłacić ponad MILION?
Najprawdopodobniej były burmistrz Krzysztof Poszwa, sprzedając działkę, nie zrobił inwentaryzacji i nie ustalił co przez działkę przebiega. W konsekwencji przy sprzedaży nie zabezpieczył interesów miejskiej spółki MPWiK oraz miasta.
Czy w przypadku konfliktu miejskiej spółki MPWiK z właścicielem działki grozi nam przerwa w dostawie wody?
- Nie ma powodu do obaw. Wprawdzie o tej sytuacji Burmistrz Miasta Jarosław Berendt dowiedział się dopiero niedawno i nie podjęto jeszcze w tej sprawie żadnych decyzji, to władze miasta na pewno nie doprowadzą do sytuacji, w której nastąpiłaby przerwa w płynności dostarczania wody mieszkańcom Wągrowca — dodaje Piotr Korpowski.
Najprawdopodobniej sprawa sprzedaży działki trafi do Prokuratury, która zbada, czy w trakcie sprzedaży nie doszło do naruszenia prawa przez byłego burmistrza Krzysztofa Poszwę.
Na czerwono zaznaczyliśmy działkę, o której mowa w artykule.