Wczoraj na terenie Parku 600-lecie zorganizowano Święto Latawca. Powielany przez wiele lat schemat imprezy, przestał przyciągać mieszkańców.
Święto Latawca organizowane w Parku 600-lecia, kilkanaście lat temu, przyciągało prawdziwe tłumy, a między startującymi panowała ostra rywalizacja. W niebo wzbijały się koperty, gwiazdy, a nawet latawce skrzynkowe, które wcześniej zostały własnoręcznie wykonane. Było w tym dużo frajdy i sporo emocji.
W dzisiejszych czasach mało kto wykonuje własnoręcznie prezentowane latawce, idziemy "na łatwiznę" i kupujemy gotowe modele.
Sama forma tej imprezy pozostawia dużo do życzenia. Powielanie każdego roku tych samych atrakcji, rozstawienia namiotów, a nawet kotła z wojskową grochówką dokładnie w tym samym miejscu, to troszkę za mało.
Dzisiaj, aby zrobić dobry festyn, organizatorzy muszą wykazać się większą kreatywnością.
Może warto, aby organizatorzy w przyszłym roku odeszli od starej formy i przygotowali coś na miarę obecnych czasów i oczekiwań mieszkańców.