Policjanci z Wągrowca ujawnili pierwsze auto z cofniętym licznikiem. Od 1 stycznia policjanci w trakcie kontroli sprawdzają stan licznika w samochodzie i wpisują te dane do systemu.
Już drugiego dnia obowiązywania nowych przepisów, policjanci ujawnili pierwsze auto z cofniętym licznikiem. Kierujący musiał pożegnać się z pojazdem, który został zabezpieczony na czas postępowania.
- Zatrzymany wczoraj w Wągrowcu Volkswagen podczas przeprowadzonego w maju przeglądu miał na liczniku 213 000 tysięcy kilometrów, natomiast wczoraj na liczniku pojazdu widniał przebieg 208 200 tysięcy kilometrów — poinformował sierż. sztab. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec.
Nieuczciwy kierowca, który dużo podróżuje, rocznie może "przekręci" licznik o 20 000 km, wtedy kolejny nabywca pojazdu po 5 latach będzie „oszukany” o 100 000 km.
Co ważne, w przypadku uszkodzenia licznika, należy go wymienić i w ciągu 30 dni trzeba zgłosić uprawnionemu diagnoście, który odnotuje wymianę w systemie i wprowadzi nowe dane.
Wygląda więc na to, że zmiana przepisów może mocno ukrócić nielegalny proceder obniżania przebiegów aut.
Nie bez znaczenia są też sankcje przewidziane za to przestępstwo – sprawca lub zleceniodawca mogą zostać skazani nawet na 5 lat więzienia.