Policjanci z Wągrowca przeprowadzili wczoraj akcję "trzeźwy poranek". Zatrzymano kierowcę autobusu miejskiego, który przewoził pasażerów, mając w organizmie promile.
- Około godziny 6:20 na ul. Opackiej policjanci podczas kontroli autobusu linii miejskiej ujawnili, że jego kierujący miał w organizmie około 0,22 promila alkoholu. Pasażerowie autobusu zmuszeni byli poczekać, aż za kierownicą usiądzie zmiennik – ten już był trzeźwy. Oprócz odpowiedzialności za prowadzenie w stanie po użyciu kierowca zapewne będzie odpowiadał również dyscyplinarnie przed pracodawcą — poinformował sierż. sztab. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Zgodnie z treścią art. 46 ust. 2 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, stan po użyciu alkoholu zachodzi, gdy stężenia we krwi wynosi od 0,2 ‰ do 0,5 ‰ alkoholu, albo stężenie w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm³.
Na podstawie przepis art. 87 § 3 prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu skutkuje – obligatoryjnie – zakazem prowadzenia pojazdów na czas od sześciu miesięcy do trzech lat.
Kierowca straci zatem prawo jazdy i pracę, bo jak zapowiedział Michał Nowak, prezes Zakładu Komunikacji Miejskiej w Wągrowcu, umowa, jaką spółka miejska ma z tym kierowcą, zostanie rozwiązana.