Policjanci zatrzymali 21-letniego mężczyznę. Złodziej okradał mieszkającą w Wągrowcu rodzinę swojej dziewczyny. Działo się to w ciągu kilku lat.
Zarzuty kradzieży usłyszał pod koniec czerwca 21-letni mieszkaniec Grylewa. Mężczyzna, wykorzystując dogodne dla siebie sytuacje i nadarzające się okazje, kradł pieniądze należące do rodziców swojej dziewczyny, a także jej samej.
- Zarzucane kradzieże rozpoczęły się w 2016 roku, wówczas nastoletni jeszcze mężczyzna okradał swoją dziewczynę. Były to spore sumy gotówki. Złodziej nie pogardził również pieniędzmi jej ojca, któremu łącznie skradł kilka tysięcy złotych w różnych walutach. W 2017 roku sytuacje się powtarzały, a suma, z jakiej okradziona została rodzina, sięgnęła kilkanaście tysięcy złotych — poinformował sierż. sztab. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży i złożył wyjaśnienia. Wyraził również wolę dobrowolnego poddania się karze. Za taki czyn grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.