Nikt z nas nie ma wątpliwości, że podróże kształcą. Coraz częściej, ciekawi świata docieramy do najdalszych miejsc kuli ziemskiej, odkrywając jej tajemnice i zachwycając się jej urokiem.
Połączenia lotnicze z najdalszymi kontynentami, liczne biura turystyczne z coraz szerszą i ciekawszą ofertą, hotele, zapewniające turystom szeroki wachlarz wygód i atrakcji – to wszystko zachęca nas do wyruszenia „w nieznane”. Tak podróżuje i wypoczywa prawie każdy z nas.
Nieliczni natomiast zwiedzają i poznają ciekawe miejsce w zupełnie inny, bardziej oryginalny sposób. Niewątpliwie do takich osób należy Pan Ryszard Grześkowiak, który wczoraj, tj. 04 marca br. był gościem Dziennego Domu Seniora. Podróżnik w ciekawy sposób podzielił się swoimi wrażeniami z dalekiej wyprawy, wygłaszając prelekcję pt. „Z rowerem do Rosji i Mongolii”.
Swoją podróż Pan Ryszard odbył z kolegą, którego poznał podczas rowerowej pielgrzymki do Rzymu. To właśnie on skłonił naszego gościa, by udać się rowerami nie do „przewidywalnej” Europy, a w zupełnie inne, bardziej nieznane i tajemnicze miejsce. Tak zrodził się plan wyjazdu do Mongolii i Rosji. Ich wyprawa rozpoczęła się 18 lipca i trwała do 03 września 2009 roku. Rowerami przejechali ok. 2410 km, a Koleją Transsyberyjską 1500 km.
Każdy z podróżników na swoim rowerze przewoził ok. 30 kg bagażu. Podczas całej podróży sypiali w namiotach, świadomie rezygnując z hotelowych wygód. W większości jeździli traktami górskimi i mało uczęszczanymi szlakami. W całej Mongolii jest tylko ok. 10% dróg asfaltowych, pozostałe to drogi szutrowe. To kraj nieskażonej, dziewiczej i dzikiej przyrody. Mongolski step, pustynia oraz tajga ukształtowały styl życia Mongołów, który pozostał niezmienny od stuleci. Kraj ten zajmuje obszar ponad pięciokrotnie większy niż Polska i jednocześnie zamieszkiwany jest przez ok. trzy miliony ludzi. Ostry, kontynentalny klimat, z mroźną zimą i upalnym latem sprawia, że tylko bardzo wytrwali i odporni ludzie mogą zamieszkiwać taki obszar. Mongołowie trudnią się wypasaniem zwierząt. Duże stado bardzo szybko potrafi wyczerpać zapasy stepowej roślinności. Z tego powodu od zamierzchłych czasów Mongołowie są ludem koczowniczym, poszukującym ciągle nowych pastwisk. Jedynie zimą składają swoje namioty i osiedlają się „na stałe” w swoich domach. Mimo, że prowadzą koczowniczy tryb życia, ciągle przemieszczając się po bezkresnych terenach wraz ze swoimi namiotami – nie są odcięci od świata. W większości dysponują antenami satelitarnymi, posiadają TV, zasilane bateriami słonecznymi. Są ludźmi bardzo serdecznymi, bezinteresownymi i gościnnymi. Ich jadłospis jest dość monotonny, składa się w większości z mięsa. Latem spożywają dodatkowo sery. Najczęściej pije się kumys – sfermentowane kobyle mleko, jogurt oraz osoloną herbatę z mlekiem.
Duże wrażenie na prelegencie wywarł widok położonego na terytorium Rosji (Syberia), najgłębszego na świecie jeziora Bajkał. Na zachodnim brzegu Bajkału znajdują się Góry Bajkalskie o wysokości do 2572 m n.p.m., na wschodnim Góry Barguzińskie, sięgające powyżej 3000 m n.p.m., od południa i południowego wschodu nad jeziorem wznosi się pasmo Hamar Daban. Widok rozciągający się wokół jeziora jest przepiękny, wręcz urzekający. Woda natomiast jest nieprawdopodobnie błękitna i czysta.
Cała podróż przebiegła bez poważniejszych kłopotów, a co najważniejsze nie zawiodły naszych podróżników ich środki lokomocji. Rowery spisały się nad wyraz dobrze. To była piąta, wspólna wyprawa Pana Ryszarda Grześkowiaka z jego kolegą. Zachęceni ogromem pozytywnych wrażeń i przeżyć – w tym roku planują wspólną, rowerową wyprawę do Grecji.
Rok później, tj. w 2011 r. zamierzają rowerami przemierzyć Chiny.
Pani Kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wągrowcu – Irena Woźniak, dziękując Panu Ryszardowi za bardzo ciekawą prelekcję, życzyła mu spełnienia swoich marzeń. Jednocześnie wyraziła nadzieję, że po kolejnej, ciekawej podróży odwiedzi naszych Seniorów i podzieli się swoimi wrażeniami.
Redakcja Portalu WRC nie odpowiada za publikowane treści w module komentarze.
Przed dodaniem wpisu zapoznaj się z REGULAMINEM!