Policjanci ustalili sprawę kolizji na skrzyżowaniu ulic Rogozińska - Bartodziejska. Mężczyzna przyznał się do spowodowania kolizji.
Policjanci z Zespołu Wykroczeń ustalili kierującego Renault Megane, biorącego udział w kolizji na skrzyżowaniu ulic Rogozińska - Bartodziejska, mężczyzna przyznał się do spowodowania kolizji. Tłumaczył się, że odjechał, bo spanikował.
- Do zdarzenia doszło w czwartek 14 stycznia około godziny 20:40 na skrzyżowaniu ulic Rogozińskiej i Bartodziejskiej w Wągrowcu. Kierujący pojazdem marki Renault Megane, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu i doprowadził do kolizji z pojazdem marki Volvo. Zaraz po zdarzeniu odjechał ul. Rogozińską, a następnie najprawdopodobniej skręcił w ul. Leśną. Pokrzywdzony pojechał za sprawcą, jednak szybko stracił go z oczu — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Zajmujący się sprawą policjanci ustalili sprawcę zdarzenia.
- Jest to 42-letni mieszkaniec Wągrowca. Samochód, którym kierował, należał do jednego z członków rodziny, który przez dłuższy czas nie przebywał w domu. Mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie tym, że spanikował, dlatego odjechał z miejsca kolizji. Ukarany został karą grzywny w wysokości 1000 złotych i 6 punktami karnymi — dodaje mł. asp. Dominik Zieliński.