Niekorzystna umowa z Veolią na ciepło systemowe, pandemia i związane z nią obostrzenia sprawiły, że miejska spółka Aquapark traci płynność finansową. Czy miejska pływalnia zostanie zamknięta?
Dlaczego burmistrz Wągrowca Jarosław Berendt wiedząc o złej sytuacji finansowej miejskiej spółki Aquapark, nie poinformował o problemie radnych? Zrobił to dopiero wczoraj. Radni dzień przed sesją otrzymali materiały, z których wynikało, że na sesji pojawi się uchwała, w której znajdzie się kolejna już dotacja dla spółki Aquapark Wągrowiec.
Burmistrz tłumaczył się wczoraj z tej "wrzutki" przed radnymi. Włodarz twierdzi, że nie mógł wcześniej o tym mówić, bo nie miał pieniędzy na dofinansowanie. Jak zaznaczył, dopiero w poniedziałek otrzymał środki z innej miejskiej spółki tj. Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Zła sytuacja finansowa spółki Aquapark, to poważny problem dla miasta, dlatego o takim problemie, burmistrz powinien niezwłocznie poinformować radnych, aby wspólnie poszukać rozwiązania.
Tak się nie stało, prawda była ukrywana. Jeżeli spółka Aquapark nie otrzyma kolejnej dotacji, już w sierpniu straci płynność finansową i zacznie generować długi.
Radni nie mając pełnej informacji dotyczącej finansów spółki Aquapark Wągrowiec sp. z o.o., zdecydowali, że nie przekażą kolejnych środków na miejską pływalnię.
Radni zażądali od prezesa spółki wyjaśniania całej sytuacji, łącznie z informacją na temat środków finansowych i wydatków, z jakimi boryka się spółka. Zwrócili też uwagę na zatrudnienie.
Czy uważacie, że płacąc rachunki za wodę do MPWiK, powinniśmy utrzymywać Aquapark? Jakie jest wasze zdanie w tej sprawie? Warto w tym miejscu dodać, że MPWiK przygotowuje projekt podwyżki cen za wodę.
Materiał wideo