Znalezione przez spacerowicza dziewczyny były kompletnie pijane, a jedna z nich omal nie utopiła się w pobliskim jeziorze.
W sobotnie popołudnie cztery nastolatki świętowały zakończenie wakacji. Dziewczęta w wieku 14-16 lat postanowiły napić się wódki.
- Nastolatki na miejsce imprezki wybrały sobie zacisze brzegu j. Durowskiego, kilkaset metrów za plażą miejską w stronę Durowa. Zaniepokojony widokiem leżących i wymiotujących dziewcząt spacerowicz, postanowił zareagować i wezwać pomoc. Operator numeru alarmowego 112 przekazał informację do dyżurnego Policji, który natychmiast wysłał najbliższy patrol — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Nieopodal znajdowali się policjanci z psem służbowym, którzy po kilku minutach już byli na miejscu. Okazało się, że dziewczęta miały duży problem z chodzeniem, jedna z nich wcześniej wpadła do jeziora, z którego nie mogła się wydostać. Pomogła jej w tym koleżanka. Obie przemoczone siedziały przy brzegu.
Policjanci pomogli im się pozbierać i wyjść w stronę najbliższej drogi, gdzie przybyli wezwani na miejsce rodzice. Sprawa będzie miała swój dalszy bieg, gdyż każdorazowo o zachowaniu dzieci, naruszającym ogólnie przyjęte normy społeczne, mogące świadczyć o demoralizacji, informowany jest Sąd Rodzinny.