"Wody Polskie" nie mają pieniędzy na regularne wykaszanie rzek w Wągrowcu. W ramach porozumienia wykaszaniem ma się zająć samorząd wągrowiecki.
Skrzyżowanie rzek, które kiedyś było atrakcją turystyczną Wągrowca, teraz stało się miejscem wstydu. Wody stanowią własność Skarbu Państwa, a uprawnienia właścicielskie wykonują przede wszystkim "Wody Polskie".
Zgodnie z informacją przekazaną przez Arkadiusza Kozę, Dyrektora Zarządu Zlewni Wód Polskich w Poznaniu, wykaszanie roślinności rosnącej w rzekach bez ustaleń z RDOŚ możliwe jest tylko pomiędzy 15 sierpnia i 15 lutego. Powodem jest występowanie zwierząt, okres rozrodczy.
Szybko jednak okazuje się, że "Wody Polskie" nie posiadają środków na regularne wykaszanie rzek w Wągrowcu. Padła propozycja, aby wykaszanie odbywało się z budżetu miasta Wągrowca.
Burmistrz Wągrowca podpisał porozumienie z Wodami Polskimi, które mówi, że wykoszony zostanie odcinek o długości 1,2 kilometra obejmujący rzeki Nielbę i Wełnę.
"Wody Polskie" nie wykluczają jednak stałego porozumienia z samorządem wągrowieckim dotyczącego wykaszania rzek. Jednak, aby takie porozumienie zostało zawarte, konieczne jest zabezpieczenie środków w budżecie miasta, a w tej sprawie wypowiedzieć się muszą radni.