Matka bez prawa jazdy chciała niesprawnym samochodem odebrać dziecko z przedszkola. Po placówkę podjechała z kolegą, który miał foliową saszetkę z metamfetaminą.
Policjanci w pobliżu jednego z wągrowieckich przedszkoli zatrzymali do kontroli 35-letnią mieszkankę Wągrowca, która przyjechała odebrać z przedszkola 4-letnie dziecko. Kobieta podróżowała z kolegą.
- Okazało się, że 35-letnia kierująca nie posiada uprawnień do kierowania, dodatkowo Volkswagen, którym jechała, nie był dopuszczony do ruchu. Kierująca ukarana została mandatem karnym 700 zł — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński z KPP Wągrowiec.
Kobieta zmuszona była wracać pieszo, natomiast jej kolega, który posiadał przy sobie foliową saszetkę z metamfetaminą trafił na wągrowiecką komendę.