W środę radni Rady Miejskiej w Wągrowcu uczestniczyli w posiedzeniu Komisji Rozwoju Miasta poświęconej tematowi Energii z wód geotermalnych dla Wągrowca.
Na spotkaniu, poza mieszkańcami, radnymi, przedstawicielami miasta, obecni byli również goście: prezes zarządu MPEC-Konin Sp. z o.o. Sławomir Lorek, zaproszony przez przewodniczącą komisji radną Alicję Trytt i geolog dr inż. Piotr Długosz oraz Katarzyna Bystroń, specjalista ds. geologii i geotermii.
Energia geotermalna ma wiele zalet. To odnawialne źródło energii, które nie wytwarza tlenku azotu i CO2 w odróżnieniu od spalania tradycyjnych kopalnych.
W Wągrowcu najbardziej perspektywiczne wydaje się ujęcie wód termalnych z poziomu piaskowców jury dolnej. Według minimalnych parametrów przewiduje się wydajność na poziomie 120 m3/h i temperaturze wody na wypływie z otworu około 60°C.
Rzeczywiste i realne parametry otworu geotermalnego poznamy dopiero po wykonaniu odwiertu próbnego, wtedy będzie znana jakość wody i ewentualna temperatura.
Czy miastu się to opłaca i ile faktycznie ma kosztować cała inwestycja? Wyjaśniamy wszystkie wątpliwości, przyjmując obecne ceny rynkowe.
Nie jest prawdą, że miasto nie poniesie kosztów. Według naszych wyliczeń podatnicy dołożą od 30 do 40 milionów złotych. Kwota dla budżetu miasta ogromna, dlatego burmistrz Jarosław Berendt zakłada sfinansowanie brakujacej kwoty z kredytu, który ma zostać zaciągnięty na 25 lat.
Trudno dokładnie wyliczyć dzisiaj faktyczny koszt tej inwestycji, bo nie znamy kwot z przetargów na wykonanie pierwszego i drugiego odwiertu. Wykonawca zostanie wyłoniony w przetargu. Obserwując rynek i panujący wzrost cen, wzrost kosztów pracy, może się okazać, że zakładana dzisiaj kwota będzie znacznie wyższa.
Na podstawie wartości szacunkowych wyglądać to może tak:
▫️ pierwszy odwiert geotermalny - 17 mln zł;
▫️ drugi odwiert geotermalny - 20 mln zł;
▫️ ciepłownia geotermalna wraz z niezbędną infrastrukturą technologiczną kolejne 40 mln zł.
Łączny koszt to około 80 mln złotych
Inwestycja częściowo zostanie sfinansowana ze środków publicznych:
▫️ miasto otrzymało dofinansowanie w kwocie 13 733 812,00 zł na pierwszy odwiert geotermalny, który ma kosztować 17 milionów brutto (podatek VAT zostanie zwrócony) w przypadku wzrostu kwoty odwiertu w trakcie przetargu na wykonanie, miasto będzie zmuszone pokryć różnicę z własnych środków;
▫️ na drugi odwiert, ciepłownię, infrastrukturę możemy otrzymać do 50% kosztów.
Jasno widać, że będziemy zmuszeni dołożyć około 30 milionów, przy założeniu, że w drugi etapie otrzymamy maksymalne dofinansowanie na poziomie 50%. Jednak tak być nie musi, bo zgodnie z zapisami możemy otrzymać do 50%, czyli np. 20 lub 40%. Wtedy wzrosną koszty wkładu własnego. Okres realizacji całego projektu przyjęto na okres 4 lat.
Dodatkowy problemem stają się rurociągi, które w całości należą do spółki Veolia. Gmina Wągrowiec posiada udziały w tej spółce, jednak nie jest to spółka komunalna, a prywatna, na którą miasto nie ma żadnego wpływu.
Zakładając, że geotermia powstanie, to ostatecznie miasto będzie zmuszone sprzedać pozyskaną energię właśnie spółce Veolia. Tutaj może powstać kolejny problem, bo nie ma pewności, że prywatny podmiot zmniejszy mieszkańcom rachunki, może być tak, że spółka zarobi dobre pieniądze na pośrednictwie.
Naszym zdaniem, burmistrz już teraz powinien prowadzić rozmowy z Veolią w sprawie odkupienia udziałów. Spółka ciepłownicza powinna należeć do miasta, powinna być spółką w 100% komunalną, tak jak to było 22 lata temu.
Warto dodać, że mimo zaproszenia, nikt z przedstawicieli Veolii nie pojawił się na środowej komisji.
Na najbliższej sesji, radni ponownie zajmą się sprawą geotermii. Zdania wśród radnych są podzielone. Geotermia może okazać się wielkim sukcesem lub wielką porażką, wtedy zostanie nam wieloletnia spłata zaciągniętych kredytów i stagnacja.
Zobaczcie w jaki sposób ponad 20 lat temu,
miasto Wągrowiec straciło spółkę komunalną MPEC
TUTAJ