21-letnia złodziejka z Wągrowca ukradła okulary i kosmetyki. Została zatrzymana, jednak odzież, którą miała na sobie, też pochodziła z kradzieży.
W czwartek policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży sklepowej. W jednym z marketów 21-letnia kobieta próbowała ukraść okulary i kosmetyki. Kradzież zauważyła ochrona sklepu.
- Skradziony towar z uwagi na fakt, że kobieta nie miała jak za niego zapłacić, w nienaruszonym stanie wrócił na półkę sklepową, a ujęta na kradzieży kobieta ukarana została 500 złotowym mandatem karnym — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
To jednak nie koniec. Policjanci w trakcie interwencji ustalili, że kobieta ma przy sobie odzież z popularnej sieciówki, nie miała paragonu. Mundurowi postanowili to wyjaśnić i udali się z kobietą do sklepu.
- Personel szybko potwierdził, że kobieta ukradła posiadaną odzież, co więcej, była w ubraniu, które jak ustalono, ukradła dzień wcześniej. Wartość skradzionych przedmiotów nieznacznie przekracza 300 zł, jednak w związku z podejrzeniem, że czynów mogło być więcej, policjanci poprosili o sprawdzenie zapisu monitoringu i złożenie stosownego zawiadomienia w późniejszym terminie — dodaje oficer prasowy wągrowieckiej komendy.
Wszczęte zostanie postępowanie w sprawie o wykroczenie, jednak jeżeli wartość skradzionych przedmiotów przekroczy 500 zł, wówczas kobieta będzie odpowiadać za popełnienie przestępstwa, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.