Burmistrz Wągrowca Jarosław Berendt traci kolejnego pracownika. Wypowiedzenie złożył pełnomocnik ds. ochrony informacji niejawnych.
Marta Miller powiedziała "dość" burmistrzowi Wągrowca i złożyła wypowiedzenie. Pełniła ona funkcję pełnomocnika ds. ochrony informacji niejawnych.
- Przyczyną mojego wypowiedzenia jest bardzo negatywne, wrogie i lekceważące podejście Kierownika Jednostki Organizacyjnej w stosunku do mojej osoby. Wpływ na moją decyzję miały również wydarzenia mające miejsce w ostatnich tygodniach. Pan Burmistrz nie podjął żadnych kroków zapobiegawczych w momencie, kiedy został poinformowany o fakcie, że mogło dojść do wycieku danych osobowych — informuje Marta Miller.
O możliwym wycieku danych został powiadomiony Urząd Ochrony Danych Osobowych. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że trwa postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Badane są nieprawidłowości, do jakich może lub mogło dochodzić w Urzędzie Miejskim w Wągrowcu.
To już kolejna osoba, która odchodzi z Urzędu Miejskiego w Wągrowcu. Ogromna rotacja kadrowa to efekt złej atmosfery i pewnych dziwnych układów, jakie zapanowały w Ratuszu.
Kto teraz zajmie się ochroną informacji niejawnej?
Nieoficjalnie mówi się o osobie z Bydgoszczy.
Warto dodać, że osoba na tym stanowisku musi posiadać m.in. poświadczenie bezpieczeństwa wydane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) albo Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (SKW).