Jechała samochodem po ścieżce pieszo-rowerowej w Wągrowcu, policjanci nie wystawili jej mandatu. Nie ma znaku, nie ma mandatu!
W piątek około godziny 2000 mieszkaniec Wągrowca zauważył samochód osobowy, który poruszał się po nowo wybudowanej ścieżce pieszo-rowerowej w Wągrowcu. Zawiadomił policję, funkcjonariusze nie ukarali kierującej.
To kolejna absurdalna sytuacja dotycząca nowej ścieżki pieszo-rowerowej w Wągrowcu. Wydając około 12 milionów złotych na kilometr ścieżki, nie zadbano o odpowiednie oznakowanie tego odcinka?
- Sytuacja dotyczyła kierującej osobową Skodą, która przejechała odcinkiem od strony ulicy Przybyszewskiego do ulicy Piaskowej. Kobieta wskazała trasę, jaką się poruszała. Policjanci wykonujący czynności na miejscu ujawnili braki w oznakowaniu. Brak znaku C-13 informującego kierowcę, że porusza się na drodze dla rowerów, powoduje, że policjanci nie mają podstaw do nałożenia na kierowcę sankcji — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Warto dodać, że przy odpowiednim oznakowaniu znakami C-13/C-16, kierowca, który wjedzie samochodem na taką drogę, może otrzymać mandat karny do 5 000,00 złotych, a w przypadku gdy sprawa zostanie skierowana do sądu, grzywna może wynieść do 30 000,00 złotych.
Po przewracających się barierkach, to już kolejne niedopatrzenie. Czy po tym incydencie, włodarza zadba o odpowiednie oznakowanie tego miejsca?