20-letni mieszkaniec Wągrowca postanowił „wyżyć się” na workach z odpadami plastikowymi. Zrobił przy tym sporo bałaganu.
Policjanci interweniowali wczoraj około godziny 2200 na ulicy Bobrownickiej w Wągrowcu. Mieszkańcy powiadomili operatora numeru alarmowego 112 o głośno krzyczącym mężczyźnie, który idąc ulicą, rozrzucał pozostawione przy budynkach worki z posegregowanymi odpadami plastiku.
- Przyjęte zgłoszenie zostało przekazane najbliższemu patrolowi Policji. Chwilę potem krewki mężczyzna spotkał się z mundurowymi, a jego emocje szybko wystygły. Zdał sobie sprawę ze swojego zachowania, naruszeń przepisów, jakich się dopuścił i konsekwencji — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Mężczyzna za zakłócanie porządku publicznego ukarany został 500 złotowym mandatem karnym. Przyznał też rację policjantom, że powstały bałagan, trzeba uprzątnąć, co chwilę później zrobił.