Kobieta, w wieku 62 lat, dokonała dwóch kradzieży w ciągu jednego popołudnia, została ukarana mandatami na kwotę 1000 złotych.
Wszystko zaczęło się od kradzieży artykułów chemicznych o wartości 85 złotych w jednym ze sklepów przy ul. Jeżyka w Wągrowcu. Złodziejka została jednak zauważona przez pracowników sklepu, którzy natychmiast sprawdzili monitoring i zgłosili incydent na policję. Kobieta jednak zdążyła odjechać, a pracownik sklepu postanowił ruszyć za nią.
Samochód został zauważony pod jednym ze sklepów w galerii Karuzela. Kobieta była w środku. Wykonany telefon na numer alarmowy 112 sprawił, że na miejscu pojawiła się policja. W międzyczasie złodziejka zdążyła wyjść ze sklepu i doszło do konfrontacji.
- Kiedy 62-latka z Wyszyn usłyszała, że jej kradzież została zauważona i na miejsce już jedzie policja, najpierw chciała odjechać, jednak widząc nieugiętą postawę sprzedawcy, postanowiła zwrócić skradzione rzeczy. Jednak nie wyjęła skradzionej chemii, tylko wielkanocne ozdoby świąteczne w przekonaniu, że osoba, która ją zatrzymała, jest pracownikiem mieszczącego się w galerii sklepu z tekstyliami — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Policjanci przeprowadzili postępowanie mandatowe i ukarali złodziejkę mandatami na łączną kwotę 1000 złotych. Dodatkowo informacje o kradzieży zostały odnotowane w systemie informatycznym Policji, kobieta otrzymała dwa blankiety mandatu po 500 złotych każdy.