30-latek z Wągrowca postanowił zignorować postanowienia Sądu Rejonowego w Wągrowcu oraz Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, które w dwóch niezależnych postępowaniach zakazały mu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wczoraj, kilkanaście minut po godzinie 1800, na ul. Dworcowej w Wągrowcu, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej Volkswagena Passata. Za kierownicą siedział wspomniany 30-latek. Kontrola drogowa wykazała, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, co samo w sobie jest wykroczeniem. Dodatkowo posiadał on dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, co jest już przestępstwem.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy mężczyzna ten miał problemy z prawem. W przeszłości był kilkakrotnie zatrzymywany do kontroli drogowej w powiecie wągrowieckim i chodzieskim. Prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Wągrowcu, który zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych, dotyczył wykroczenia ujawnionego przed rokiem przez policjantów w gminie Budzyń.
Warto przypomnieć, że ubiegłoroczne zmiany w przepisach prawa o ruchu drogowym wprowadziły nie tylko surowsze kwoty mandatów, ale także zobligowały sądy do orzekania zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych dla osób, które poruszają się bez uprawnień.
Złamanie zakazu prowadzenia pojazdów zgodnie z art. 244 k.k. jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.