Wągrowieccy policjanci zatrzymali 51-letnią kobietę z Wągrowca, podejrzaną o wielokrotne wyłudzenia z konta bankowego 80-letniego mężczyzny.
28 września br., policjanci przyjęli zawiadomienie od mieszkańca gminy Mieścisko, który zauważył, że z jego konta znikają pieniądze. Mężczyzna zorientował się o tym, gdy otrzymał powiadomienie z banku o odrzuconej transakcji z powodu nieprawidłowo wprowadzonego pinu. Po sprawdzeniu historii transakcji okazało się, że jego rachunek był kilkukrotnie obciążany kwotami po 500 złotych.
Śledztwo i ustalenia
Policjanci ustalili, że pokrzywdzony mieszkał sam i nie prosił nikogo o dokonywanie wypłat w jego imieniu. Mężczyzna podejrzewał, że ktoś mógł zeskanować jego kartę i dokonywać wypłat po wykonaniu duplikatu. Dane transakcji potwierdziły, że podejrzana osoba dokonywała wypłat w bankach w Mieścisku i Kłecku.
Zaufanie złamane
Pokrzywdzony przyznał, że odwiedza go 51-letnia kobieta ze swoją córką, która pomaga mu w domowych sprawach. Mężczyzna nie podejrzewał jej o żadne nieuczciwe działania. Jednak policjanci ustalili, że kobieta wykorzystywała chwile, gdy pokrzywdzony spał, i wypłacała pieniądze z jego konta. W portfelu mężczyzny znajdowały się również zapiski z numerami PIN do kart.
Konsekwencje i apel
Po kilku dniach od złożenia zawiadomienia, policjanci zatrzymali 51-letnią wągrowczankę. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności. Apelujemy w tym miejscu do osób, które mają kłopoty z zapamiętaniem PIN-u do kart, aby nie przechowywały takich informacji w portfelu, wraz z kartami. To ułatwia działanie przestępcom.