W sobotę, kilkanaście minut przed godziną 13, 24-letni mieszkaniec Bartodziej, kierujący Oplem Corsa, w ciągu zaledwie jednej minuty zgromadził 33 punkty karne, tracąc tym samym prawo jazdy.
Mężczyzna, jak się okazuje, "bardzo się spieszył" i w krótkim czasie popełnił szereg wykroczeń drogowych. Najpierw zignorował sygnalizację świetlną na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Bartodziejskiej z Letnią. Następnie, na tym samym skrzyżowaniu, wyprzedził inny pojazd. Zignorował również znak "STOP" na przejeździe kolejowym.
Za te wykroczenia, policjanci nałożyli na 24-latka karę grzywny w wysokości 1800 zł. Kierowca zgromadził 33 punkty karne, na które złożyły się: niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej (500 zł, 15 pkt), wyprzedzanie w obrębie skrzyżowania (1000 zł, 10 pkt) oraz niezastosowanie się do znaku "STOP" (300 zł, 8 pkt).
Policjanci apelują o rozważną jazdę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Niezastosowanie się do nich może skutkować nie tylko utratą prawa jazdy, ale również zagrożeniem dla innych uczestników ruchu.