W Wągrowcu doszło do nietypowej kradzieży, która zakończyła się wyrokiem sądowym. Kobieta, w południe 13 września, postanowiła przywłaszczyć sobie ozdobne rośliny z terenów zielonych przy ulicy Wachowiaka.
Kwiaty te zostały posadzone przez pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, aby upiększyć miasto. Całe zajście zarejestrowały miejskie kamery, co umożliwiło zgłoszenie sprawy na policję i późniejszy proces sądowy.
Sąd skazał kobietę na grzywnę w wysokości 1000 złotych oraz zobowiązał ją do naprawienia szkody, wynoszącej 396 złotych, na rzecz miasta.
- Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Niestety z przykrością trzeba stwierdzić, że nie był to jedyny tego typu przypadek w tym roku. Sprawcę udało się ustalić dzięki miejskim kamerom oraz dobrej współpracy urzędników i policji — wyjaśnia burmistrz Jarosław Berendt.
Ten incydent jest przestrogą dla tych, którzy mogliby rozważać podobne działania. Burmistrz podkreślił, że kwitnące miasto to efekt pracy służb miejskich i znaczących nakładów finansowych, a koszty te ponoszą wszyscy mieszkańcy.