Dzisiaj w Wągrowcu miały miejsce obchody 80. rocznicy zakończenia okupacji miasta przez wojska niemieckie.
Wydarzenie odbyło się dzisiaj o godz. 13:00 przy pomniku ofiar II Wojny Światowej na ul. Kościuszki, gdzie delegacje złożyły wiązanki kwiatów i zapaliły znicze. Niestety, uroczystość była wyjątkowo skromna, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i samej organizacji.
W obchodach uczestniczyły zaledwie cztery osoby, reprezentujące lokalne władze: Zastępca Burmistrza Wągrowca Justyna Michalska, Sekretarz Miasta Wiesława Domańska, Wicestarosta Powiatu Wągrowieckiego Jerzy Springer oraz Sekretarz Powiatu Radosław Kubisz.
Brak obecności mieszkańców oraz radnych zarówno miejskich, jak i powiatowych, budzi poważne wątpliwości co do zaangażowania lokalnych środowisk w pielęgnowanie pamięci historycznej.
Brak informacji i frekwencji – co poszło nie tak?
Skromne obchody w Wągrowcu wypadają blado na tle innych gmin, takich jak Damasławek. Tam, w uroczystościach wzięło udział kilkadziesiąt osób, w tym przedstawiciele lokalnych instytucji, radni, a także mieszkańcy. Uczestnikom towarzyszyły flagi, a całość uświetniło przemówienie. W Damasławku zadbano o odpowiedni nastrój oraz godne uczczenie pamięci.
W Wągrowcu, przy 21 radnych Rady Miejskiej oraz 19 radnych Rady Powiatu, nie pojawił się nikt poza reprezentantami władzy wykonawczej.
Taka sytuacja rodzi pytania o priorytety samorządowców i ich stosunek do lokalnej historii. Brak informacji o obchodach w przestrzeni publicznej mógł również przyczynić się do niskiej frekwencji.
Czy mieszkańcy i radni w ogóle wiedzieli o uroczystości?