Internauta Krzyś, w komentarzu zamieszczonym na naszej stronie, zarzucił pracownikom MDK przyjmowanie korzyści majątkowych. Włodzimierz Naumczyk, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Wągrowcu, postanowił zabrać głos w tej sprawie.
![]() |
Pod artykułem opublikowanym dn. 21.02.2014 pn. "OSTRZEGAMY. Niebezpieczny pokaz w Wągrowcu !!" Internauta o nicku Krzyś zamieścił komentarz:
Krzyś napisał: I co?? Miejski Dom Kultury udostępnia pomieszczenie dla odczyniania złodziejskich procederów czyniąc to tylko dla celów komercyjnych ?? To nie jest tłumaczenie, placówka która zajmuje się organizowaniem imprez kulturalnych nie może mieć klapek na oczach i doskonale rozumie w jakim procederze uczestniczy. No chyba że poziom kultury wdrażany przez MDK rzeczywiście spada tak drastycznie poza sezonem, że wypada się ratować tak niziutkim lotem. Pewnie po pokazie dostaniecie "za darmo" kilka poduszek i życzę miłych snów i mocnego walnięcia się w czoło po przebudzenie....przecież to jest dno. Jak można MDK utożsamiać z krzewieniem kultury, kiedy Wy udając słodką nieświadomość udostępniacie pazernym gnidom od żałosnego marketingu świątynię kultury ?? To żałosne i absurdalne i jeszcze jedno - dajecie w ten sposób wyraz swojej niekompetencji. Pomyślcie o zgoła innym działaniu, skoro już handel tak Was bardzo zainteresował. Może by tak zorganizować dla nieszczęsnych kupujących warsztaty - jak zachować się w obliczu bezpośrednich metod sprzedaży i uniknąć kłopotów podświadomego zakupu ?? Przepraszam jeśli wykracza to poza Wasze intelektualne możliwości i proszę wybaczyć lekką kąśliwość wypowiedzi, ale Wasze obecne działanie to po prostu obciach. !!! Swoją drogą, jeśli rzeczywiście chcecie tylko zarabiać w ten sposób pieniądze, to może sami zorganizujcie sprzedaż. Pewnie macie już spore doświadczenie obserwując jak robią to specjaliści od magicznych kołder i cudownych gadżetów. Tak na poważnie, proszę przemyśleć swoje działania, bo na razie wygląda to tak, jakby w ogrodzie zoologicznym raz w tygodniu organizowano polowanie na cenne okazy zwierząt tylko po to aby zyskać dodatkowe wpływy. (zachowaliśmy oryginalną pisownię) |
Internauta stawia konkretne zarzuty pod adresem pracowników Miejskiego Domu Kultury, sugeruje on nawet, że pracownicy MDK przyjmują korzyści majątkowe. Włodzimierz Naumczyk, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Wągrowcu postanowił odpowiedzieć Krzysiowi.
Gdy krzewi się myśl chora - odpowiedź dyrektora Zagniewany Krzyś pisze post – ta gadka: „Czym się stała dziś, kurna, wasza Chatka?!!”. Posądzony o spore ubytki w rozumie, Skoro krzyczy Krzyś – spróbuję mówić jak umiem. Poniosło Cię, Krzysiu, i podniosłeś krzyk, Krzykiem zaś zepsułeś zdań swych sens i szyk, Niby piszesz o nas, ale krzyczysz „Wasze!”, Muszę odpowiedzieć, skoro dmuchasz w kaszę. Bez klapek na oczach, twój post to bełkot - szczerze, Ale krew mi wzburzyło to: „udział w procederze”. Pełen wzburzenia, gniewu, (do kogo nienawiści?), Sugerujesz, Krzysiu, nasze prywatne korzyści. ] Rozumiem gniew, rozumiem, czasem ostro trzeba iść, Ale z tą poduszką, przegiąłeś już jak nic, przegiąłeś, Krzyś. Pojechałeś po bandzie, Krzysiu, a taka jazda, ech, Może Cię kosztować co najmniej, co najmniej, mówię, śmiech. Zapraszam, Krzysiu, przyjdź, poduszki, garnki, żele, Wszystko Ci pokażemy: „prezenty”, rzeczy wiele. Zobaczysz, że przez lata „wzięliśmy” tyle gratów, Że dziś nie mamy gdzie prowadzić już warsztatów. Zobaczysz w kątach garnki, w salach poduszek góry, Zobaczysz „korzyści” z takiego „krzewienia kultury”, Pokażemy „prezenty” co co dzień do nas płyną, Nie dziwi, że kultury dom mylisz ze świątynią. Zobaczysz też, a co tam , skoro tak nakłaniasz, Jak się kształcimy pilnie w sztuce handlowania, Zobaczysz sam, jak zespół, jak każdy z nas dziś marzy, By zostać arcymistrzem świątynnej sprzedaży. Każdy z nas się dwoi, gra w brudne chwyty wszelkie, By biednym staruszeczkom sprzedać choć kołderkę, I jak w tej rui handlu, w szale specpokazów, O „krzewieniu kultury” nikt z nas nic ani razu. Zresztą, „krzewienie” – tak tylko gada się radośnie, Krzewi się bujnie chamstwo, kultura w spokoju rośnie. Przyjdź, Krzysiu, ładnie jest, idzie już ku wiośnie, Zobacz z bliska „dno” i jacy my „żałośni”. Przyjdź, Krzysiu, wizyta, rozmowa wiele zmienia, Być może nam pomożesz znieść „ograniczenia”, Usuniesz z „oczu klapki”, rozgnieciesz bariery, Objaśnisz nam co znaczy „odczyniać procedery”. Zapraszam, Krzysiu, przyjdź, spójrz z bliska w naszą dzicz, Pobądź tu, popatruj, popatrz, potem głośno krzycz, Krzycz, Krzysiu głośno, krzycz, wznoś okrzyk wojowniczy, Gdy skończysz, usłyszysz to: milczenie z domieszką goryczy. Na zakończenie, Krzysiu, nie morał, ale skromna pointa, Myśl jedna do zdania bez krzyku ściśnięta, Może Ci się przydać, „głośny Krzysiu”, w potrzebie: Kto wie – ten nie mówi, kto mówi – ten, nie wie. Bez poważania, bez atencji, w pełni świadomy naszych kompetencji Włodzimierz Naumczyk Dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Wągrowcu |